Recenzja książki “Mikołajek” Rene Goscinny, Jean Jacques Sempe
Czy znacie może zdanie „No bo co w końcu, kurczę blade!”? Możecie je kojarzyć z opowiadań albo filmów o przesympatycznym, i zarazem psotliwym chłopcu, który na pozór wygląda zwyczajnie i niewinnie, lecz jeśli go poznacie choćby odrobinę bliżej, to przekonacie się, że przybył on z innej planety, i nie, nie mówię tu o dosłownym znaczeniu, lecz metaforycznie. Mowa tu oczywiście o Mikołajku, którego każdy zna, nawet wasi rodzice, nadszedł więc czas, abyście i wy, młodzi czytelnicy, zapoznali się z tą kultową postacią, która bawi, uczy, i psoci.
Ale Mikołajek nie działa zupełnie sam, zawsze ma przy sobie bandę swoich wiernych kolegów, którzy z chęcią mu pomogą choćby odrobinę uprzykrzyć komuś życie, czy to wrednemu sąsiadowi, czy niemiłej nauczycielce. Mikołajek, Joachim, Euzebiusz, Maksencjusz, Alcest, czy Ananiasz to nierozłączni przyjaciele, i przygotowali dla czytelników, tych starszych, jaki i tych młodszych, wiele przygód, które u każdego wywołają uśmiech na twarzy, i będzie on coraz większy, wraz z dalszym czytaniem opowiadań o chłopcach.
Pierwsze wydanie “Mikołajka” zawiera dwanaście opowiadań, każde z nich inne, Każde z nich zawiera inną przygodę i żarty. “Mikołajek” to świetna pozycja na długie wylegiwanie się na plaży wraz z książką.
Mikołajek, jak każdy chłopiec w jego wieku, chodzi do szkoły, nie dogaduję się z nauczycielami i rodzicami, odrabia lekcje, chce spędzać swój wolny czas na zabawie z kolegami, no i psocić. Nieważne gdzie znajduję się Mikołajek ani z kim akurat przebywa, on zawsze chce być uczestnikiem jakiejś draki, nie zważając nawet na konsekwencję. Czasami jest nawet ich pomysłodawcą.
Książki z serii o Mikołajku, bawią już czytelników przez blisko pięćdziesiąt lat, ale zarówno szata graficzna, której pomysłodawcą był Jean Jacques Stemp, jaki, i historię o chłopcu, pozostają bez zmian.
Rene Goscinny jest jednym z najlepszych pisarzy książek dla dzieci, przez wiele lat był pisarzem i scenarzystą, oraz autorem komiksów, między innymi o Asterixie i Obelixie.